Interesuje mnie dyskretna znajomość, wspólne wieczory lub wyjazdy,
ale też spontaniczne kawy czy kino.
Nie chodzi mi o prosty seks i odpłatne zainteresowanie.
Widzę to raczej, jako potencjalnie rozwojowe koleżeństwo, oparte na wspólnej zabawie z osobą, która ma w tym momencie ważniejsze wydatki niż rozrywka.
Nie mieszkam w Szczecinie,mam 45 lat i kupę obowiązków,
ale dużo podróżuję i często bywam w tej okolicy.
Wieku przyjaciółek nie wyznaczam, chociaż dojrzałych pań poniżej 24-rech latek, nie
traktuję poważnie, nie uwłaczając nikomu.